Wczoraj odbyła się gala KnockOut Boxing Night 18, w której Mateusz Masternak (46-5, 31 KO) walczył z Armendą Xhoxhają (12-2, 7 KO). Od początku pierwszej rundy Polak dominował, kontrolując starcie lewym prostym. Pod koniec rundy Master trafił prawy na prawy i tylko gong uratował Kosowianina, który zklinczował i o to go tylko uratowało. w drugiej rundzie bokser z Kosowa spróbował zaatakować ale jego ciosy nie były celne i pruły powietrze. W trzeciej rundzie Xhoxhaj trafił nieoczekiwanie mocno podbródkowym ale to tylko sprowokowała do ataków Masternaka, który trafił na głowę parę mocnych ciosów. W czwartej rundzie Polak zaatakował korpus rywala, przez co sobie go otworzył po czym trafił czysto na szczękę i posłał rywala na deski, który zdołał wstać ale narożnik rzucił ręcznik, poddawając go. W walce wieczoru polsko-ukraiński pięściarz Fiodor Czerkaszyn (19-0, 12 KO) pewnie wygrał na punkty z Gonzalo Corią (18-5, 7 KO). Od początku atakował i wywierał pressing na rywalu, bijąc na wątrobę. Gdy Coria atakował Fiodor sprytnie kontrował prawą ręką. Od 5 rundy Argentyńczyk myślał o tym by nie przegrał przed czasem i skupiał się wyłącznie na obronie, nie zadając ciosów. Tak dotrwał do końca, wszyscy sędziowie punktowali 100:90 dla Fiodora. W poprzedzającej walce Kamila Bednarek (10-0, 6 KO) bardzo szybko rozprawił się z Urielem Gonzalezem (18-9-1, 14 KO), który znokautował rywala w 51 sekund, notując 10 wygraną na zawodowych ringach.