W walce wieczoru Krzysztof Głowacki 34 letni (31-3, 19 KO) wygrał z bardzo słabym Francisco Rivasem Ruizem, 31 letnim, mierzącym 180cm wzrostu i z rekordem(16-3,5 KO). Od początku było widać różnicę klas bokserów. Ruiz z brzuszkiem i ogólnie wystraszony od początku. Pierwsza runda, co jest oczywistością dla Głowackiego, który rzucił na mate rywala po ciosach na korpus, który się kulił ze strachu. Druga runda także dla Polaka, gdzie Meksykanin schowany za podwójną gardą. Koniec nastąpił w 4 rundzie. Łatwa walka dla Głowackiego.
W czwartej walce 31 letni Mateusz Tryc z rekordem (13-0,7 KO), będący na 31 miejscu WBC zmierzył się z też 31 letnim Wenezuelczykiem Omar Garcią z rekordem (17-6-0, 4 KO). w 1 pierwszej rundzie trafił Garcia w okolice skroni, także Tryc musiał klinczować. W drugiej rundzie jakby zapomniał co było w pierwszej rundzie i to Polak ruszył do ataku. W trzeciej rundzie doszło do rozcięcia prawego łuku brwiowego Polaka. W piątej rundzie od początku zaatakował Garcia ale w końcówce ostro do przodu poszedł Tryc. W szóstej rundzie doszło do wymian podbródkowy za podbródkowy. W siódmej trafił Tryc bezpośrednim prawym na szczękę Garcii. W ostatniej rundzie trafił wreszcie mocno Tryc. Sędziowie punktowali 80-72, 78-74, 78-74 dla Tryca. Była to ciężka przeprawa dla Polaka bo rywal bym bardzo niewygodny.

W trzeciej walce 27 letni i mierzący 183 cm wzrostu Kamil Bednarek z rekordem (10-0, 6 KO) zmierzył się z doświadczonym na amatorskich ringach 21 letnim Gruzinem, mierzącym 175 cm wzrostu i rekordem (5-3)Iago Kizirią . Walka została zakontraktowana na 8 rund. Pierwsze dwie rundy wygrał Kamil, który trzymał rywala na dystans, bijąc lewy i prawy prosty. W trzeciej rundzie doszło do rozcięcia łuku brwiowego Gruzina, w końcówce wstrząsnął rywalem po lewym kontrującym. Czwarta runda raczej spokojna. W piątej słabszy technicznie Kiziria próbował podejść bliżej. w siódmej rundzie zaskakująco do przodu ruszył Gruzin, który zasypał gradem ciosów Polaka. Ostatecznie wygrał Bednarek, sędziowie punktowali 78-74 Bednarek , 77-75 Kizira, 77-75 Bednarek.

W drugiej walce Kamil Urbański wygrał szybko, bo w 2 rundzie z Gruzinem Goga Kevlishvili, którego trenerem jest znany kibicom Mateusz Masternak i jego podopieczny spisał się bardzo dobrze.

W pierwszej walce gali 17 latek, najmłodszy polski zawodowiec, były mistrz Polski U-16 Tobiasz Zarzeczny zmierzył się Kamilem Zychiewiczem z rankingiem 0 wygranych, 3 przegrane. Od początku walki ostro poszedł do przodu, spychając rywala pod liny. Trafił serią i znokautował rywala w 1 minucie 18 sekundzie, zaliczając bardzo udany debiut. Widać w tych chłopaku charakter i potencjał.