Przed chwilą Kubańczyk Osleys Iglesias wygrał z Isaac Chilembą. Pierwsza runda wygrana przez Iglesiasa, który atakował pokazując swoją szybkość. Druga runda także zdecydowania dla Kubańczyka, który bił kombinacjami. Trzecia runda już bardziej wyrównana. Czwarta runda dla Iglesiasa ale już tak nie bije celnie, dużo ciosów ląduje na gardzie Chilemby. Piąte starcie dla Kubańczyka ale nadal mu czysto trafić rywala, który sprytnie się broni. Szósta runda nadal dla Iglesiasa. Siódma także dla Kubańczyka, który zachować siły i nadal boksuje w wysokim tempie. Ósma runda dalej dla Iglesisa, który atakuje. Maliwijczyk głównie się broni. W dziewiątej rzucił na kate ringu Chilembe, ale Kubańczyk nie dał rady wykończyć rywala. Jedenasta runda to ataki Iglesiasa, i obrona Maliwijczyka. Ostatnia runda także dla młodego Kubańczyka. Sędziowie punktowali: 120-107, 118-109, 118-109 i bardzo dobry boks pokazał Kubańczyk.

W poprzedzającej walce Polak Nikodem Jeżewski wygrał z Łotyszem Artursem Gorlovsem. Pierwsza runda dla Jeżewskiego, który atakował Łotysza. Gorlovs skupił się na obronie. Druga runda również dla Polaka, to on był szybszy i aktywniejszy, bił seriami. Trzecia wyrównana runda i ostre wymiany ciosów z obu stron. Czwarta to wymiana za wymianę, Jeżewski po swoich ciosach nie odchodzi i nadziewał się na ataki Łotysza. Piąta wyrównana praktycznie cios za cios w półdystansie. Szósta runda dla Polaka, który wyprzedzał Łotysza. W siódmej Gorlovs był liczony po prawym ciosie Jeżewskiego i to on wygrał ją 10-8. Ósma runda dla Polaka, który wie że wygrywa na punkty i kontroluje walkę. Dziewiąta dla Jeżewskiego i przed oboma bokserami ostatnia runda i Gorlovs potrzebuje już tylko nokautu. Dziesiąta runda i wydaje się że Polak wygrał tę ciekawą walkę. Sędziowie punktowali: 96-93, 97-92, 96-93 dla Jeżewskiego.