Przemysław Zyśk przegrywa gładko z Samem Eggingtonem
Przemysław Zyśk przegrał w Anglii na punkty z Anglikiem Samem Eggingtonem . Walka wyglądała następująco:
Pierwsza runda dla Eggingtona, który trafił parę razy Polaka.
Druga także dla Anglika, który spychał pod liny Zyśka i tam wyprowadzał kombinacje ciosów.
Trzecia runda zdecydowanie dla Eggingtona, to on mocno parę razy trafił.
W czwartej rundzie Anglik odpoczywał po aktywnej trzeciej ale i Polak nie atakował jakoś intensywnie.
Początek piątej rundy wreszcie dla Polaka ale koniec rundy dla Eggingtona.
Szósta runda obaj bokserzy jakby odpoczywali, Anglik tak nie atakował.
Siódma chyba w końcu na stronę Zyśka.
Ósma runda dla Anglika.
W dziewiątej Polak próbował kilka razy prawy podbródkowy ale nie trafił czysto.
Dziesiąta dla Zyśka i jest to druga runda dla niego.
Ostatnia i walka kończy się rozstrzygnięciem na punkty.
Sędziowie punktowali 119-109, 119-109,117-111 dla Anglika. Polak pokazał serce do walki ale to było za mało, żeby wygrać tę walkę. Zabrakło ataków.
W poprzedzającej walce duży brytyjski talent Adam Azim szybko rozprawił się z Belgiem Anthony Loffetem. Narożnik Belga rzucił ręcznik na ring, poddając swojego zawodnika. Anglik pokazał moc i szybkość..
Ocena zawartości jest dostępna tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się by zagłosować.
Żadne komentarze nie zostały dodane.