W wczorajszej gali KBN28 w Białymstoku swoje walki wygrali Rafał Wołczecki (9-0, 6 KO), który szybko rozbił Pavla Albrechta (16-21, 13 KO). Polak wygrał przez KO w drugiej rundzie po ciosie na wątrobę, wcześniej parę krotnie posyłając Czecha na deski. Wołczecki pokazał się z bardzo dobrej strony w tej walce. W innej walce Krzysztof Włodarczyk (62-4-1, 42 KO) pokonał dzielnego Sylvera Louisa (9-9, 4 KO) nokaut w 7 rundzie. Do nokautu Souis radził sobie nieżle, nie dając się trafić faworytowi, ale chwila nieuwagi i dobra akcja Diablo zadecydowała. Krzysiek trafił mocnym podbródkowym rywala i posłał go na deski. Sędzia po wyliczeniu pozwolił na kontynuowanie ale Diablo dokończył swego dzieła. Dobra postawa Diablo, pokazał że może się liczyć w Europie, może na Świecie. W walce wieczoru Kamil Szeremeta (24-2-1, 8 KO) udanie się zrewanżował Nizar Trimechowi (10-5-2, 4 KO). Francuz zrezygnował z walki po 3 rundzie i nie wyszedł do 4 rundy.