Udanie do ringu powrócił po porażce na punkty, ale w której z dobrej strony pokazał się 31 letni Adam Balski. Rywalem był Ukrainiec Vadym Novopashyn. Polak zaczął od kombinacji na tułówkończąc na górę, po prawym prostym posłał Ukraia na deski. Końcówka rundy to ataki Balskiego chcącego skonczyc walke przed czasem. W 2 rundzie znów trafił mocnym prawym ale w końcowce Polak odpoczywał, zwolnił walkeępo szalonym tempie w 1 rundzie. W 3 rundzie Balski trafił parę razy na tułow, widać było ze Ukrainiec odczł te ciosy, trafił też ciosem lewym ba glowę. W 4 Balski wreszcie trafił lewym-prawym sierpowym, potem zadał z 8 ciosów na glowę ,zasypał gradem ciosów Ukraińca , ten był na skraju nokautu i tylko gong go uratował. 5 runda raczej spokojna. w 6 rundzie Balski trafił lewym ale nie poszedł za ciosem. W 8 rundzie bombardowanie ze strony Polaka ale gong kończy walkę, Balski wygrywa na punkty 80-71 80-71 80-70 Ukrainiec w tej walce przyjął masę mocnych ciosów. Balski pokazał się z dobrej strony.

W poprzedzającej walce dobrze zaprezentował się Rafał Wołczecki (5-0, 4 KO), który znokautował już w 2 rundzie Białorusina Sergieja Guliakiewicza (43-15-2, 17 KO). Wołczecki zaczął walkę aktywnie od ciosów pod łokciami ale rywal dawał znać że nic mu nie robią te ciosy w 2 rundzie próbował podbródków ale wszedł cios na wątrobę i Białorusin padł na deski, sedzia wyliczył go i zakończył walkę. Polak pokazał, że jest ciekawym prospektem.