We wczorajszej gali, w daniu głównym Fiodor Czerkaszyn (25-1, 15 KO) wygrał na punkty z Argentyńczykiem Sebastianem Papeschim (22- 5, 8 KO). Od początku pojedynku Polak atakował i zasypywał rywala seriami ciosów, Argentyńczyk niewiele robił, tylko przyjmował ciosy. Tak Fiodor wygrywał kolejne rundy, Papeschi dopiero zaatakował w ostatniej, 10 rundzie ale Czerkaszyn umiejętnie unikał ich. Po 10 rundach sędziowie punktowali 100-90, czyli wszystkie rundy dla Ukraińskiego Polaka.
W poprzedzającej walce doszło także do ciekawego pojedynku - Michał Cieślak walczył z Felixem Valerą (23-7, 20 KO). Jak to przyzwyczaił Polak od początku zatakował, spychając Rywala. Walka zakończyłą sie w 3 rundzie, do której już nie wyszedł pięściarz z Dominikany, a powodem była kontuzja bicepsa. Po tej walce Cieśłak awansował na 4 miejsce w portalu boxrec.com, czyli jest już bardzo blisko upragnionej walki o pas mistrzowski. Czerkaszyn jest w tym samym portalu na 13 miejscu.
Podczas tej gali Laura Grzyb (12-0, 3 KO) wygrała na punkty z Sarai Umpierrez (3-2, 0 KO). Polka zdecydowanie wygrywała wszystkie rundy, a sędziowie punktowali - 80-72. Laura też marzy o pasie mistrzowskim.